Szesnasta notka od ponad roku, wow wow, szaleję. Wiem, że było ich więcej, ale usuwałam, bo były przestarzałe, miały okropne zdjęcia i tak dalej. Więc można uznać to za szesnastą, porządną notkę.
Jak Wam mijają wakacje? Mi jak na razie leniwie, wróciłam wczoraj z weekendowego wypadu nad jezioro, a w czwartek jadę z Lavi Ender na obóz. Niby nie mogę się doczekać, a jednak coś mnie ściska w dołku i się stresuję, huh.
。・:*:・゚’★,。・:*:♪・゚’☆
。・:*:・゚’★,。・:*:♪・゚’☆
Wyjazd zaowocował w zdjęcia, w końcu mogłam zrobić Astrid 'sesję' w plenerze, sukces! Jestem z nich naprawdę zadowolona, odkryłam niedawno nowe opcje w aparacie i ogarnęłam ustawianie przysłony i czasu. Chyba idę w dobrą stronę i staję się coraz lepsza, przynajmniej taką mam nadzieję.
Nie mam już siły ani czasu podpisywać zdjęć, zaraz biegnę spotkać się z koleżankami, a notka jest pisana bardzo w biegu, ale jestem u babci, a tam nie mam komputera.
Enjoy!
。・:*:・゚’★,。・:*:♪・゚’☆
I standardowo - Bajka, moi kochani. Bajka.
。・:*:・゚’★,。・:*:♪・゚’☆
Bajką kończę i biegnę, bo i tak się spóźniłam.
。・:*:・゚’★,。・:*:♪・゚’☆